
Od jakiegoś już czasu poszukuję potomków rybnickich Żydów, bo to na mnie padło, gdy w niebie przydzielali trudne zadania detektywistyczne. Ktoś tam zrobił wyliczankę: Ene due rabe połknął bocian żabę, a żaba Chińczyka – Co z tego wynika? Raz dwa trzy – szukasz ty! Czasem mi się to udaje, a czasem dochodzę do muru i [czytaj dalej…]