gru 302013
 

Odchodzący rok dla Chińczyków, to był rok węża (niby wodnego )

Wąż

Wąż

A dla nas to był rok śledzia – na 100% wodnego. Ponoć w roku węża udają się m.in. „przeprowadzki, zakładanie firmy, realizowanie szczytnych idei, pomaganie innych”. Gdyby tak pod tym kątem przeanalizować nasze działania w 2013 roku, to nam się ten horoskop sprawdził.

Ale po kolei.

Otóż od dłuższego czasu w środowisku naszych adminów i ogołooadminowego gremium mówiło się o zmianie serwerów, migracji, updejcie forum , rebrandingu, i innych skomplikowanych sprawach, o których filozofom się nie śniło, a co dopiero zwykłym userom.

Już w końcówce ubiegłego roku rozpoczęły się gorące dyskusje gdzie migrujemy, joomla, czy beton, kto odpowiedzialny, kto chętny do ciężkiej pracy za friko. Północ pyknęła, nadszedł Nowy Rok i się zaczęło

Dla mnie, jako zwykłego użytkownika, najbardziej spektakularne było przedstawienie nowego loga
I to było takie współczesne „ŁAŁ”, takie politykierskie „YES! YES! YES!”, takie staromodne „BOMBA!”, takie na fali „ZAJEBISTE”, takie z filmu Testosteron:”MASAKRA!”. Wszystkie te określenia i tak nie potrafią opisać tego, co wymyślił AFRO.
W styczniu 2013 pokazał nam śledzika

Logo Zapomnianego Rybnika

Logo Zapomnianego Rybnika

W kuluarach forum nadal trwały narady na temat przenosin i ostatecznie w styczniu forum zostało zmienione, przeniesione i totalnie odmłodzone i to wsio dzięki pracy hawk’a, woytas’a, MarcooN’a, AFRO, czyli adminów od rzeczy trudnych i niemożliwych.

W styczniu też po raz drugi braliśmy udział w wielkim (jak na Rybnik) przedsięwzięciu pt. „Przewodnik czeka w …”. Organizatorem którego jest Wydział Promocji UM oraz rybnicki PTTK. Około 70 osób spacerowało – w śniegu i mrozie, z nami śladem zapomnianych nekropolii.

Na cmentarzu żydowskim

Na cmentarzu żydowskim

Cmentarz psychiatryczny

Cmentarz psychiatryczny

Spacer ten był taką ciuchutką zapowiedzią tego, co się będzie dalej działo w ciągu nadchodzącego roku. Tu nie mogę nie wspomnieć o ważnych „nabytkach” Zapomnianego Rybnika, czyli Piotrku, który dołączył do forum w październiku 2012 roku i mamy nadzieję długo z nami jeszcze pozostanie.

Piotr Polak

Piotr Polak

oraz o… oj, oj, tak nie mogę zapomnieć o Zrzędzie, czyli Lucynie, bez której ZR nie miałby tej siły przebicia, którą miał w 2013 r. Zrzęda bowiem ją wspomogła swą urzędniczą mocą.

Pod koniec stycznia MarcooN założył Fanpage’a dla Rybnickiego Schronu Bojowego na Wawoku (polecamy polubianie) Zapoczątkował tym samym właściwe podejście do mediów społecznościowych dostrzegając w nich wielką siłę.

W lutym staro-nowe forum śmigało aż miło. W międzyczasie, po śmiałym okrzyku „CRAZY’go!!!!
Cytuj:
fajneeee te logo zróbcie takie koszulki
Słowo ciałem się stało i dzięki biker’owi forumowicze zostali wyposażeni w koszulki (z napisami i na cyckach i na pleckach), w nalepki, smycze i takie cuda na kiju, jakich na żadnym rybnickim forum nie ma.
Zamówiono też pieczęć „śledzika”.

Koszulka

l

l

Są pewne plany, by pójść dalej, ale na razie nas wstrzymuje rybnicka „afera gender”, tym bardziej, że nasz model/modelka poniżej właśnie dżenderowy jest, bo bez talii i bez …

Plany na 2014 rok

Plany na 2014 rok

Wczesna wiosna, czyli marzec i kwiecień, przebiegła nam pod znakiem różnych spotkań.
1 marca doszło do wymiany koszulek (choć nie na boisku) i abcybildrów Oczywiście przed zapłatą należało sprawdzić gatunek tkaniny Po zapłacie należało to wsio opić, czyli oprzeć o bar w Sękatej.

1

1

1

No, a potem zaczęły się przygotowania do wielkiego wydarzenia, czyli następnego spaceru z przewodnikiem, tym razem pod hasłem „Wyzwolenie (? ), czy też marzec 1945”. Przewodnikami od nas byli Piotr44 i woytas.

Nais przewodnicy: Piotr44 i woytas.

Nasi przewodnicy: Piotr44 i woytas.

Ale oni to byli małe pikusie w porównaniu z forumowiczami, którzy wzięli udział w inscenizacji historycznej. W moim wieku pamięć lekko szwankuje, więc mnie poprawcie gdybym o kimś zapomniała. Otóż aktorami na scenie na Wiśniowcu byli: biker76, aw68, ramzes94, Klaus BOLS, Olo, i wielu, wielu innych, dla których ponownie należą się brawa!

1

 1

Wtedy też po raz pierwszy polała się krew. No, ale walki o Rybnik to nie przelewki…

1

Rybniczanie z wielką radością zaczęli brać udział w konkursie wiedzy historycznej na zakończenie spaceru, czemu nie należy się dziwić, gdyż nagrody były cud-malina.

1

Mapki i dokumenty opieczętowane naszym logo

Mapki i dokumenty opieczętowane naszym logo

Spacer odbił się echem w mediach, o „Zapomnianym Rybniku” było wszędzie głośno w bardzo pozytywnym znaczeniu. Niestety… życie nie składa się z samych przyjemności, nie zawsze ptak przeleci, nie zawsze są na obiad kości, jak mawiał Ferdynand Wspaniały.
Grupa dziuplowa, czyli forumowicze, którym bardzo na sercu leży stan schronu na Wawoku pod koniec marca odkryła iż:
Cytuj:
jakiś łobuz NASROŁ na murku przy drzwiach wejściowych i NAJSCOŁ na kłódki, pełno kipów i syfu wokół.

Na Forum pojawili się też „Młodzi”, miłośnicy schronów, bunkrów oraz wszelakich innych obiektów związanych z Obroną Cywilną w powiecie rybnickim z Damianem, czyli balkantone na czele.

W kwietniu woda pośniegowa zalewała schron, chłopaki walczyli z remontami i naprawami, wandale jeszcze bywali nocami przy schronie, nowe forum nadal działało cudnie, a przed nami był następny spacer, tym razem „Szlakiem rybnickich Żydów”, czyli takim, które tygryski, raczej hipcioszki lubią najbardziej  😉

Hipcia obgadżetowana "Zapomnianym Rybnikiem".

Hipcia obgadżetowana „Zapomnianym Rybnikiem”.

Ojjj, powiem Wam szczerze, że bardzo, bardzo, bardzo się do tego przygotowywałam. Był to dla mnie duży stres. Wyśmienicie mi pomogła Bożena Fojcik z ramienia PTTK-u.

q

Na spacer szlakiem naszych Żydów przyszło łącznie ok. 150 osób, czyli ogromne tłumy. Przyjechał, zaproszony rabin Śląska – Yehoshua Ellis, który był najbardziej obfotografowaną osobą na spacerze.

Fot. Remigiusz Baliczak

Fot. Remigiusz Baliczak

Rabin przy miejscu gdzie stała synagoga Fot. Renata Sosna

Rabin przy miejscu gdzie stała synagoga Fot. Renata Sosna

Fot. Remigiusz Baliczak

Fot. Remigiusz Baliczak

A odkryciem byli uczniowie gimnazjum nr 5, którzy pod okiem swej nauczycielki Gabrysi Chraboł, opowiedzieli o cmentarzu żydowskim i pokazali spacerowiczom jak wyglądają odzyskane nagrobki z naszego cmentarza (tym samym nie musieliśmy angażować muzeum).

Chłopaki

Chłopaki

Zanim jeszcze przebrzmiały ostatnie słowa o Mannebergach, Haasych, czy Müllerach, to już staraliśmy się, by media napisały coś o wandalach na schronie. Zależało nam, by te ciuhle wiedziały, że czuwamy i że schronu tak łatwo nie oddamy!

Art. w Nowinach - początek maja

Art. w Nowinach – początek maja

Nastał piękny maj, a wraz z majem deszcze niespokojne, które zalewały uczestników następnego spaceru, tym razem szlakiem „Szczęścia Beaty”, czyli szlakiem zapomnianej kopalni. Niestety nie mogę przedstawić zdjęć, gdyż jak ustaliliśmy z Alojzem spacerowicze ich nie dostarczyli, bowiem zostali
Cytuj:
1) Zatopieni
2) Zjedzeni przez wilka (tego od Czerwonego Kapturka)
3) Wszyscy na pogotowiu wyciągają kleszcze
4) Wciągnął ich do starego szybu Skarbnik
5) Znaleźli szczęście i poszli z Beatą na piwo (oczywiście grzane)

Z naszej strony ZR reprezentował Piotr44 – jako przewodnik (tym razem bardziej w cieniu i w deszczu).

Muszę tu teraz zrobić wstawkę kulinarną. Ale jak zobaczycie zdjęcie wygłodniałego wielkiego ssaka, a potem spojrzycie na krauzki, to zrozumiecie, że „Januszowe grzybki” są ważnym i niezwykle istotnym elementem w mijającym roku

Głodomór, potem nie dziwota, że dupsko rośnie.

Głodomór, potem nie dziwota, że dupsko rośnie.

 Przyczółek z Rajchu też był ;-)

Przyczółek z Rajchu też był 😉

Grzybki (ciut halucynogenne)

Grzybki (ciut halucynogenne)

Trykoty ZR przez cały rok widoczne były w różnych częściach Rybnika i świata  :mrgreen:

Sękata

Sękata

Malta (ta z Poznania?)

Malta (ta z Poznania?)

W owym czasie wiadomo już było, iż „Zapomniany Rybnik” będzie we fragmencie uczestniczyć w Dniach Rybnika, choć wtedy jeszcze nie było wiadomo w jakiej formie. Głównym macherem od rozmów z urzędnikami był niezawodny w tych sprawach biker.

Czerwiec to w zasadzie było jedno wielkie wydarzenie, które wsio przyćmiło.

1

1

15 czerwca 2013 roku gościliśmy na schronie zwiedzających z Rybnika, z okolicy, z daleka, a nawet z bardzo, bardzo daleka Braliśmy bowiem udział w obchodach Dnia Rybnika, w ramach których do naszego miasta zjechały delegacje z zaprzyjaźnionych miast całej Europy.

q

To był wielki dzień!
Były tłumy zwiedzających, byli rekonstruktorzy wszystkich maści, był fet, chleb, napitki trabant, sanitariuszki, dziennikarze najróżniejsi (ci słabsi i ci lepsi), dzieci, starziki, laski eleganckie, chopy roztomajte, nooo wiele, wiele narodu.

1

1

Może miast się chwalić, wkleję linki, pod którymi o tej imprezie można było przeczytać:

http://rybnik1.pl/rybniczanie-beda-mogli-zwiedzic-schron/

http://www.nowiny.rybnik.pl/artykul,31650,zwiedzalismy-schron-na-wawoku.html

http://rybnik.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1897431,dni-rybnika-2013-zwidzalismy-schron-bojowy-na-wawoku,id,t.html

http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/921352,dni-rybnika-2013-zwiedzalismy-schron-bojowy-zdjecia,id,t.html

http://rybnik1.pl/w-rybniku-padly-strzaly/

1

1

1

Nasza Zrzęda :-)

Nasza Zrzęda 🙂

 1

1

1

1

1

No, a potem… a potem to jeszcze wygraliśmy w głosowaniu internetowym na najlepszą imprezę w trakcie Dni Rybnika 2013. Cóż, nie od dziś wiemy, że rybniczanie lubią słuchać o historii, lubią się wgryzać w dawne czasy i lubią dobrze zorganizowane eventy.

Głosowanie

Głosowanie

W trakcie Dni Rybnika miały miejsce jeszcze trzy, takie same tematycznie spacery z przewodnikiem. Z naszej strony tym przewodnikiem był Piotrek Polak, czyli Piotr44 Rybniczanie mieli okazję posłuchać o dawnych burmistrzach.

Jezuuuniuuu, zapomniałam o dyplomie  🙂

1

 Lato, jak to lato – sezon ogórkowy nawet na forach. Nie oznacza to jednak, że zaprzestaliśmy działalności. O nie
Nadal zajmowaliśmy się wspominaniem browarów, analizowaliśmy stare mapy, szukaliśmy przybrudzonych upływem czasu zdjęć, kombinowaliśmy nad śladami wojny w Rybniku, mieliśmy przez moment nadzieję, że uda się w naszym mieście upamiętnić społeczność żydowską.

Uprawialiśmy też grzybiarstwo rowerowe, zwiedzaliśmy okolicę i nie tylko, ot takie zwykłe bycie tu i teraz i tam i kiedy indziej.

Jednak underground coś się już wykluwało… jeśli nie fizycznie, to w umysłach adminów : PLAN UPDATE

Tym razem chodziło o stronę – naszą wizytówkę.

W sierpniu, pod wpływem upałów, powstał Fejsbookowy Fanpage Rybniccy Żydzi (też zapraszamy do polubienia)

1

W czasie kanikuły było o nas głośno w różnych mediach i telefonach urzędniczych, bo w końcu to kiedyś był czas igrzysk, więc jakieś atrakcje trza było ludziom zaserwować.

A co się stało wtedy? Otóż te typy (jak ZR) tak mają, że reagują, gdy kości przodków mogą być narażone na wykopanie przez zwierzęta, zniszczenie przez nieznających tematu spacerowiczów, bądź napranych imprezowiczów wracających przez park nad ranem do domu. W sierpniu jeden z naszych forumowiczów zaalarmował nas zdjęciami kości wystających z nieznanego wykopu na starym cmentarzu.

2
Tak po cichu nadal myślimy, że larmo było słuszne. Choć dzięki temu służby archeo (bo to one kopały) zabezpieczyły wykop.

Gdy zakończyły się wakacje przestaliśmy mieć nadzieję, że uda się w naszym mieście upamiętnić społeczność żydowską  😐

woytas'owy komentarz - wielce dosadny: "A co się tyczy względem tego, to i owszem, gdyż z punktu patrzenia na punkt widzenia, kwintesencja omawianego zagadnienia jest nam bardzo dobrze znana, lecz jeśli o mnie chodzi, to nie wiem, o co chodzi."

woytas’owy komentarz – wielce dosadny: „A co się tyczy względem tego, to i owszem, gdyż z punktu patrzenia na punkt widzenia, kwintesencja omawianego zagadnienia jest nam bardzo dobrze znana, lecz jeśli o mnie chodzi, to nie wiem, o co chodzi.”

Wrześniowa pora była idealna do następnego spaceru, choć tym razem była to jakby wyjazdówka mało chodzona Przewodnik czekał na rybniczan w Niewiadomiu na Ignacym. Padł rekord frekwencji, czyli ok. 200 ludzi chciało obejrzeć zabytkową kopalnię i wieżę ciśnień.
Zdjęć niestety nie pokażę, gdyż choroba zmogła kilku z nas i jakoś własnych, tj. forumowych fot nie mamy.

Zanim dojdę do następnego jesiennego spotkania rybniczan z historią, to muszę wspomnieć o działalności „schronowców cywilnych”. Ci młodzi ludzie przez cały rok penetrowali wszelakie szczeliny cywilne, pokazywali je u nas na forum oraz w mediach (tu pełen szacun za działania marketingowe – tak trzymać!) i w końcu się pokazali, tak już total oficjalnie, na październikowym „Spacerze śladami rybnickich parków, skwerów i zieleńców”. Czyli imprezie tradycyjnie już organizowanej przez Wydział Promocji i Informacji Urzędu Miasta Rybnika, rybnicki oddział PTTK i serwis „Zapomniany Rybnik”.

1

1

Schron na Chrobrego

Schron na Chrobrego

(a w podziemiu zaczynały się światłowody przegrzewać od koncepcji, myśli, działań i wersji związanych z kompletną zmianą naszej strony).

Zbliżam się do końca podsumowań mijającego roku, czyli dochodzę do clou, do wisienki na torcie, do kwintesencji, czyli do naszej nowej, zmienionej po 7 latach, strony internetowej, która zrodziła się po zmieszaniu m.in. słów: wordpress, import, pluginy, podkatalogi, pop-upy, Która powstała w wyniku pracy zespołu, może i historyków amatorów, ale za to webmasterów profesjonalistów (AFRO i hawk – szacun!)
Strona powstała, bowiem „Zapomniany Rybnik” miał w tym roku zrealizować szczytny cel (według horoskopu chińskiego)

Zapominalskim przypominamy jej adres to: Zapomniany Rybnik – Rybnik, ocalić od zapomnienia

1

Równolegle z powstaniem nowej strony, nasz profil fejsbukowy został przekształcony w regularny fanpage pod adresem ZapomnianyRybnik.Pl (zapraszamy do polubienia). Jak widać, nasi fani to nie tylko rybniczanie.
Załącznik:

Fani

Fani

Na stronę sukcesywnie są przenoszone stare artykuły, pojawiają się na niej arty-nówki pisane przez zakochanych w Rybniku ludzi, można w niej pokopać jak w albumie prababci i można na niej znaleźć i stare i nowe, a czasem stare wkomponowane w nowe (przy okazji brawa dla MarcooN’a za metamorfozy i kolaże) Ot, taki misz-masz dla ludzi zakręconych, kochających stare, ekstraordynaryjne, ale i zapomniane czy oldskulowe rzeczy oraz historie.

Metamorfoza

Metamorfoza

Mamy nadzieję, że wszystkie szczytne cele jakie sobie postawiliśmy na początku roku udało nam się zrealizować. Nieśmiało przypominamy, iż całość naszych działań (ochrona i prace na schronie, spacery z przewodnikiem, prowadzenie forum i strony, pisanie artykułów, itp.) to działania pro bono, czyli dla dobra publicznego – dla dobra „zapominanych fragmentów Rybnika”, które staramy się przypominać.

Cieszymy się, że jesteście z nami i zapraszamy w 2014! Jesteśmy pewni, że będzie równie ciekawie!

_hipcia

gru 052013
 

Mieczysław Kula

Mój Rok 1945

Moim wnukom ku pamięci

(Na podstawie własnych przeżyć i wybranej literatury)

Część 5

Na koniec podaję fragmenty artykułów zamieszczonych w tamtych dniach w prasie polskiej. Dokumenty te zebrał dr Alfred Mura i zamieścił w Nowinach Rybnickich w 1974 r.:

Nr 16 (864) z 17 IV, s. 3

Pierwsze dni na łamach prasy

W CYKLU felietonów dokumentalnych przypomnimy informacje prasy wojewódzkiej – „Trybuny Robotniczej” i „Dziennika Zachodniego” – z ziemi rybnickiej z pierwszych dni i miesięcy jej niepodległego bytu. Stanowią one dziś dokument tamtych bohaterskich i pracowitych dni, dokument wystawiający chlubne świadectwo naszym czynom i dokonaniom w latach, które stanowiły etap wyjściowy do budownictwa nowego i sprawiedliwego ustroju polityczno-społecznego Polsce — socjalizmu.

Materiału publicystycznego, jakim dysponujemy, celowo nie układaliśmy w cykle tematyczne, pozwoliwszy mu płynąć chronologicznie, by oddać pełnym autentyzmem atmosferę tych czasów, narastanie spraw i problemów w procesie ich rodzenia się. Będą się tu przeplatać sprawy wojny i jej bolesnych skutków, odbudowy życia gospodarczego, aprowizacji i mieszkań, oświaty i kultury, reformy rolnej, kształtowania się władzy ludowej. Trudy tych dni osładzała świadomość wolności, a świadomość ta rodziła uczucie prawdziwej wdzięczności dla Armii Radzieckiej. wyrażające się w różnych aktach dziękczynnych społeczeństwa ziemi rybnickiej.

DR ALFRED MURA

NA ŚLĄSKU UWOLNIONO RYBNIK, WODZISŁAW, STRZELNO! ARMIA CZERWONA 20 KM OD OSTRAWY! („Dziennik Zachodni” Nr 45 z 28 III 1945):

Wczoraj zdobyto Rybnik i Wodzisław. Marszałek Stalin w rozkazie specjalnym, ogłoszonym we wtorek, wyróżnił dowódcę I Frontu Ukraińskiego, marszałka Koniewa za zdobycie dwóch ważnych punktów oporu niemieckiego — Rybnika i Strzelna, co w Moskwie uczczono salutem 20 strzałów z 124 dział. Wojska I Frontu Ukraińskiego oprócz Rybnika i Strzelna zdobyły Wodzisław i 40 innych miejscowości, wśród nich Jankowice, Mszanę i Jastrzębie.

NA PROGU WOLNOŚCI (‚„DZ” Nr 60 z 14 IV 1945)

Armia Czerwona stanęła u wrót Rybnika. Niemcy zaczęli masowo ewakuować ludność z miasta. Opornych rozstrzeliwali bandyci z SS, chcieli złupić i zniszczyć wszystko, co pozostało.

Szkody wojenne są znaczne. Sam rynek nie ucierpiał wiele, kilka domów uszkodzonych, wieża ratuszowa. Najbardziej zniszczone są ul. Poprzeczna, Barbary, Gliwicka i Wodzisławska, spalony częściowo Stary Kościół. Nowy Kościół został znacznie uszkodzony. Ludzie powracają z ewakuacji. Nad miastem powiewają biało-czerwone sztandary.

Starostwo powiatowe ukonstytuowało się w Knurowie na kilka tygodni przed wyzwoleniem Rybnika. Tu powołano Referat MO, Referat Informacji i Propagandy. Starostą rybnickim został ob. dr Gawlik, wicestarostą ob. Biały. Władze dokonują objazdu wyzwolonych terenów. Do pracy zabrał się Zarząd Miasta z burmistrzem dr Weberem na czele. Czyni się duże wysiłki, aby w jak najkrótszym czasie dać miastu wodę, gaz i elektryczność. Ulicom przywraca się korzystny wygląd, usuwa się napisy niemieckie i nadaje im się nowe, polskie nazwy. Prace wokół usuwania gruzów postępują szybko naprzód. Reguluje się kwestię mieszkaniową i zabezpiecza mienie poniemieckie. Poważnym problemem jest zaopatrzenie mieszkańców w żywność. Z wielką pomocą przychodzi społeczeństwu Armia Radziecka dostawami cukru, mąki, mięsa i tłuszczów dla ludności pracującej.

Niemcy wywieźli zapasy, wykradli bydło i ziarno. Najgorzej przedstawia się południowa część powiatu, zwłaszcza okolice Żor, które najbardziej ucierpiały wskutek działań wojennych i zostały doszczętnie złupione. Niebawem uruchomionych zostanie kilka piekarń i rzeźni dla zaopatrzenia ludzi pracy. Uruchomi się też kilka stołówek. Dzięki energicznej pracy Referatu Informacji i Propagandy przy Starostwie Rybnickim, pod kierunkiem Ob. Grabca, zaczyna się budzić życie kulturalne i oświatowe. W 13 miejscowościach powstały domy kultury. Bardzo aktywnie w dzieło odbudowy włącza się młodzież. Żywą działalność przejawia PPR i ZWM.

TĘDY PRZESZŁA WOJNA. Reportaż z Rybnika T. Bartosza („Trybuna Robotnicza”, w dalszym ciągu „TR”, nr 66, z 30 IV 1945 r.).

Pociąg rusza z Katowic przeładowany pasażerami. Celem jazdy jest Rzędówka — ostatnia stacja przed Rybnikiem (…). Przy torze, po polach i drogach leżą graty rozbitych czołgów, samochodów i innych pojazdów wojskowych, pokryte już rdzą, porozrywane na strzępy. Wiadomo – tu była walka. Z Rzędówki trzeba iść pieszo. „Regulirowszczyk” zatrzymuje falę ludzi idących od pociągu. Teren szosy aż do samego Rybnika jest gęsto podminowany i stąd ta ostrożność radzieckich władz wojskowych. Po bokach szosy leżą węzły splątanego drutu, wiszą tabliczki z napisem w języku rosyjskim – „miny”. Radzieccy żołnierze pracują nad wykrywaniem potwornych hitlerowskich urządzeń. Przy zburzonym moście kolejowym w Paruszowcu pracują jacyś ludzie (…). Wkrótce stanie most, a wtedy ruszy transport kolejowy z Katowic w kierunku niedawno zdobytego Raciborza.

W Rybniku na ulicach pełno radzieckich żołnierzy. Z domów, z pustych oczodołów okien, powiewają biało – czerwone flagi. Rybnik zniszczony jest w 40 proc. Ileż ofiar i krwi kosztowało radzieckich żołnierzy zdobycie miasta. Kilkanaście razy przechodziło ono z rąk do rąk (..). Na skwerku obok magistratu kilka świeżych mogił żołnierskich, obok napis: „W bojach o socjalistyczną ojczyznę i niepodległość Polskiej Republiki zginęli śmiercią chrobrych. (…)

W powiecie mamy siedem dużych zakładów pracy — mówi starosta ob. dr Gawlik – wszystkie uruchomione. Wydobywamy już węgiel Na kopalni „Emie”, „.Marcel” i kopalni „Knurów” otrzymujemy benzol z węgla dla walczących armii. W powiecie rybnickim jeszcze toczy się wojna. Całe gminy i wsie są zburzone, pola posiane minami. Zewsząd grozi śmierć.

W mieście panuje jeszcze atmosfera przyfrontowa. Po niebie przelatują eskadry samolotów z czerwonymi gwiazdami na skrzydłach, spoglądam na nie z radością, przyniosły nam wolność.

Nr 17 (865) z 24 IV 1974, s. 4

Pierwsze dni….

KOPALNIA „DĘBIEŃSKO w CZERWIONCE JEDEN Z WIĘKSZYCH ZAKŁADÓW PRZEMYSŁU WĘGLOWEGO W POWIECIE RYBNICKIM („TR” nr 71 z 1 IV 1945 r.)

W czasie okupacji pracowało w kopalni „Dębieńsko” 4 000 robotników; obecnie kopalnia zatrudnia 900 pracowników. W czasie działań wojennych przed kilkoma tygodniami robotnicy, wraz ze swym sztygarem Szymikiem na czele, uniemożliwili wycofującym się Niemcom zniszczenie kopalni.

Tereny Czerwionki przechodziły podczas ciężkich walk z rąk do rąk. Pierwszy raz wkroczyła Armia Czerwona do Czerwionki 25 stycznia. Robotnicy dzień i noc, z narażeniem własnego życia, bronili swego warsztatu pracy, pracowali i czuwali. Dziś kopalnia „Dębieńsko” jest czynna (…) W chwili obecnej z węgla z kopalni „Dębieńsko” odciąga się benzol na potrzeby walczących wojsk radzieckich i polskich.

KRONIKA ŚLĄSKA I ZAGŁĘBIA. LESZCZYNY RYBNICKIE

(„Dz. Zach. nr 53 z 7 IV 1945 r.)

W dniu 25. III. 1945 roku odbyło się w Leszczynach pierwsze zgromadzenie gminy, na którym dokonano wyboru Zarządu Samopomocy „Chłopskiej” w składzie: Piotr Kober.. Sprus, Ryszard Kucharczyk.

KRONIKA ŚLĄSKA I ZAGŁĘBIA. RYBNIK (DZ. nr 56, ? 1945 r.)

Zorganizowany przy Starostwie Rybniku Powiatowy Oddział Propagandy i Informacji wykazuje bardzo ożywioną działalność. W stosunkowo krótkim czasie i w nader trudnych warunkach utworzono w 13 miejscowościach domy kultury, mianowicie: w Chudowie, Dębieńsku, Czuchowie, Paniówkach. Leszczynach, Przyszowicach, Bujakowie, Orzepowicach, Gierałtowicach, Czerwionce, Szczygłowicach, Knurowie i Kamieniu. Kierownikiem Oddziału jest ob. Antoni Grabiec‚ referentem świetlicowym ob. Jan Gacek.

Z WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO. RYBNIK, („.DZ” nr 58 z 12 IV 1945 r.)

Dyrekcja Męskiego i Żeńskiego Gimnazjum im. Karola Miarki w Żorach zawiadamia, że wpisy do niżej podanych zakładów odbywają się domu Kusa przy ul. Szeptyckiego, codziennie godzinach od ? Do 13, do dnia 17. VI. 1945 roku.

Z WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKO-DĄBROWSKIEGO, RYBNIK (,,DZ.” z 24 IV 1945 r.)

20 bm. odbył się w Rybniku Powiatowy Zjazd „Samopomocy Chłopskiej”, na który przybyło około ? delegatów ze wszystkich ośrodków gminnych. Wybrano władze….

Kopiowanie całości lub fragmentów opracowania jest możliwe tylko za zgodą autora. Cytowanie treści opracowania wymaga podania źródła informacji.

gru 012013
 

Przygotowuję do wydania Katalog notgeldów Rybnika oraz dawnego powiatu Rybnickiego 1914 – 1924 , katalog obejmuje emisje papierowych pieniędzy zastępczych , monety zastępcze oraz żetony do roku 1924, w suplemencie przedstawione będą wybrane pieniądze zastępcze po roku 1924, bony rabatowe, bony towarowe, talony na towary, bony żywnościowe, bony pomocy społecznej oraz inne „płacidła” Rybnika i miejscowości wchodzących w skład dawnego powiatu Rybnickiego. Wszyscy posiadający interesujące mnie materiały uprzejmie proszeni są o kontakt .

Wykaz miejscowości i emitentów które mnie interesują:

Rybnik – emisja magistrat, Emaillewerke Rybnik, opieka społeczna, Państwowy Szpital dla Psychicznie i Nerwowo Chorych, współczesne bony towarowe kopalń Rybnickich

Biertułtowy – Franciszek Dziwoki

Boguszowice – Boguschowitz – emisja kopalnia Jankowice – Blücherschächte Schlafhaus

Chwałowice – Chwallowitz – emisja kopalnia Chwałowice – Chwallowitz Donnersmarckgrube , Dom noclegowy I – Donnersmarckgrube Schlafhaus I

Czernica – Czernitz – emisja Gwarectwa Koplani Węgla Kamiennego Charlotte , Steinkohlengewerkschaft Charlotte – Erbreichschacht, Leo – Schacht, Lager Neuhof , Lager Schreiberschacht

Czerwionka – emisja Kopalnia Dębieńsko – Dubenskogrube , Koksownia – Kokerei

Jastrzębie Zdrój – opieka społeczna, współczesne bony towarowe JSW S.A.

Knurów – Knurow – emisja IV Królewski Inspektorat Górniczy – Königlische Berginspection IV , Obóz jeniecki – Königlische Berginspection IV Kriegsgefangene , Zarząd Gminy Knurów – Gemeinde Knurow

Niedobczyce – Niedobschütz – emisja kopalnia Rymer – Römergrube

Niewiadom Górny – Ober Niewiadom – emisje Hoymgrube, Hoym – Lauragrube,
Czernitzer Steinkohlen – Bergbau A.G. Hoymgrube, kopalnia Szczęście Beaty – Beatensglückgrube, Czernitzer Steinkohlen – Bergbau A. G. Kriegsgefangenenlager Hoymgrube

Paruszowiec – Paruschowitz – emisja Betriebsdirektion der Eisenhütte Silesia , Eisenhütte Silesia Kriegsgefangenenlager, Eisenhüttenwerk „ Silesia ’’

Pszów – Pschow – emisja kopalnia Anna – Annagrube

Radlin – emisja kopalnia Emma – Rybniker Steinkohlen Gewerkschaft Emmagrube , domy noclegowe kopalni Emma – Schlafhäuser der Emmagrube , J. Kolibaj – Emmagrube

Rudy Wielkie – Gross Rauden – emisja Gemeinde & Darlehnskasse

Rydułtowy – Nieder Rydultau – emisja gmina

Wodzisław – Loslau – emisja magistrat

Żory – Sohrau – emisja magistrat

Górnośląski Okręg Przemysłowy – Oberschlesischer Industriebezirk – emisja wspólna dla miast i powiatów Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego : Bytom, Gliwice, Zabrze, Katowice, Królewska Huta (dzisiejszy Chorzów), Pszczyna, Rybnik i Tarnowskie Góry.

W suplemencie katalogu chciałbym przedstawić współczesne bony towarowe / żywieniowe /, które maja wszelkie znamiona pieniądza zastępczego a wydawane są przez różne zakłady pracy z naszego rejonu. O ile do bonów JSW S.A. mam dostęp i od kilku lat już je zbieram i kataloguje to do bonów innych zakładów czy kopalń Rybnickich nie mam dostępu. Może ktoś mógłby mi udostępnić skany takich bonów lub same bony / oczywiście odpłatnie / . Interesują mnie również wszelkie stare i współczesne bony czy talony opieki społecznej z rejonu który kataloguję.

Interesują mnie również inne niewymienione wyżej materiały do których jeszcze nie dotarłem kontakt: fish007@o2.pl

Więcej na ten temat można przeczytać na naszym forum: http://forum.zapomniany.rybnik.pl/viewtopic.php?f=4&t=1252