
Chyba za szybko zakończyłem wspomnienia młodzieńcze związane z rodzinnym miastem, a poznawałem wówczas bardzo zacne osoby, więc chociażby przez to, kilka wątków tych wspomnień pozwalam sobie przekazać do opublikowania. Otóż, w czerwcu 1950 r. skończyłem naukę w szkole podstawowej i otrzymałem „Świadectwo Ukończenia Szkoły Ogólnokształcącej Stopnia Podstawowego”. Chyba przez nadmiar innych trosk o zabezpieczenie godziwych [czytaj dalej…]