Czasem kopiąc w archiwach można znaleźć stary dokument, który intryguje i nie daje spokoju i człowiek stara się czegoś dowiedzieć więcej, by jakoś wyjaśnić sekrety takiego kawałka papieru. Niestety wielokrotnie się zdarza, że tajemnica pozostaje tajemnicą i nie udaje rozwiązać zagadki, która może się kryć pod zdaniami napisanymi czyjąś ręką na pożółkłej kartce. Tak miałam [czytaj dalej…]
Dzień Kobiet… a ściślej Międzynarodowy Dzień Kobiet ustanowiono ponad 100 lat temu. Nie interesują nas polityczne aspekty tego święta a jedynie panie, którym ten dzień jest poświęcony i którym dedykujemy nasz kolejny album. Dzięki zdjęciom, które przesłaliście do nas oraz dzięki przekopaniu własnych zasobów, Zapomniany Rybnik może pokazać najpiękniejsze z pięknych, czyli nasze rybniczanki. Zaczynamy [czytaj dalej…]
Walentynki… ani śląskie, ani polskie święto, ale jednak już na tyle zadomowione, że należy przestać się na nie obruszać. Poza tym skoro ma ono promować miłość i kochanie się, to mówimy dobra 😉 niech będzie. Nie chcieliśmy jednak robić z okazji tego dnia jakiejś kiczowatej i serduszkowej atrakcji, ale coś co wpisze się w nasze [czytaj dalej…]
Gdy w styczniu tego roku temu zaczynałam szukać informacji o rybnickich rabinach wydawało mi się, że jestem w ciemnej d… i za Chiny Ludowe nie znajdę ciekawych informacji, które nadawałyby się na konferencję o życiu religijnym w naszym mieście, czy też na mini artykulik w internecie. Jednak dzięki temu internetowi i dobrym ludziom internautom (tu [czytaj dalej…]
Od jakiegoś już czasu poszukuję potomków rybnickich Żydów, bo to na mnie padło, gdy w niebie przydzielali trudne zadania detektywistyczne. Ktoś tam zrobił wyliczankę: Ene due rabe połknął bocian żabę, a żaba Chińczyka – Co z tego wynika? Raz dwa trzy – szukasz ty! Czasem mi się to udaje, a czasem dochodzę do muru i [czytaj dalej…]
Publikujemy dla Państwa pierwszą część wspomnień pana Stanisława Ptaszyńskiego, rybniczanina, który jako nastolatek znalazł się wraz z rodziną prawie na linii frontu zimą 1945 roku. Zapraszamy do lektury Zespół Zapomnianego Rybnika Zbliża się 25 stycznia kolejna rocznica Bitwy o Rybnik. Tęgi mróz, dużo śniegu. Mam 12 lat, mieszkam na dzisiejszej ulicy Wyzwolenia. Od kilku [czytaj dalej…]
Odchodzący rok dla Chińczyków, to był rok węża (niby wodnego ) A dla nas to był rok śledzia – na 100% wodnego. Ponoć w roku węża udają się m.in. „przeprowadzki, zakładanie firmy, realizowanie szczytnych idei, pomaganie innych”. Gdyby tak pod tym kątem przeanalizować nasze działania w 2013 roku, to nam się ten horoskop sprawdził. Ale [czytaj dalej…]
Fragmenty wywiadu z Dawidem Danielskim (obecnie Dawidem Danieli) przeprowadzonego kilka lat temu w Izraelu. Wywiad na język polski przetłumaczył i przesłał mi Nahum Manor, jeden z ocalałych z „Listy Schindlera” – wieloletni przyjaciel Dawida. Dawid Danielski (ur.1932 r.) mieszkał przed wojną w Rybniku w rodzinie żydowskiej. Jego rodzice zginęli w obozie Auschwitz-Birkenau, a on sam [czytaj dalej…]
Od jakiegoś czasu starałam się odnaleźć potomków jednego z naszych najznamienitszych obywateli naszego miasta przed wojną, czyli Józefa Manneberga. Wiedziałam jedynie, iż krótko przed wybuchem II wojny rodzina Mannebergów sprzedała wszystkie swoje posiadłości w Rybniku i stąd wyjechała, prawdopodobnie do Palestyny. Jesienią 2012 roku natrafiłam na jednym z drzew rodzinnych, jakie można spotkać w internecie, [czytaj dalej…]
Gdy jakiś czas temu pisałam o biznesmenach i filantropach z żydowskiej rodziny Haase, moja wiedza o tej znamienitej rodzinie urywała się na 1921 roku. Wiele czasu spędziłam na poszukiwaniach jakichkolwiek śladów po ostatnim rybnickim Haase, czyli Feliksie. Przypomnę naszym czytelnikom, iż Feliks Haase, syn Juliusza – fundatora parku zwanego do dziś Hasynhajdą, był ostatnim właścicielem [czytaj dalej…]