Dzisiaj chcielibyśmy zaprezentować artykuł opisujący czasy od drugiej połowy XVIII w. do mniej więcej I Wojny Światowej – przedstawimy bowiem historię rodziny bardzo zasłużonej dla Rybnika – żydowskiej rodziny Haase.
Drzewo genealogiczne rodziny Haase
Ponad 230 lat temu w naszym mieście, Jakob Fabisch, żydowski przedsiębiorca i praprzodek słynnej w Rybniku rodziny Haase, założył pierwszą garbarnię skór. W owym czasie ziemia rybnicka należała do państwa pruskiego, które poprzez swych urzędników starało się ożywić gospodarczo te tereny, nie tylko przez rozwijanie istniejących przemysłów, ale również poprzez wprowadzanie przemysłów dotychczas tu nieznanych. Do takich nowych działalności należało w Rybniku garbarstwo.
W XVIII w. we wprowadzaniu przemysłu skórzanego (i nie tylko), zarówno na Śląsku, jak i w innych pruskich krajach, znaczny udział mieli Żydzi. Nie było to specjalnie dziwne w owych czasach, bowiem Żydzi od XVII w. dzierżyli w swoich rękach gorzelnie, browary, cegielnie czy warzelnie potasu. Państwo pruskie zachęcało tą grupę społeczną do inwestowania w nowe gałęzie przemysłu, choćby z tego powodu, że Żydzi zazwyczaj nie domagali się żadnych państwowych subwencji czy też wsparcia. Do sprowadzenia Jokoba Fabisch’a do Rybnika przyczynił się ówczesny tzw. burmistrz policyjny Feller (w miastach, które były wówczas podległe odrębnym właścicielom – w Rybniku był to hrabia Węgierski – Izba Wojenno-Skarbowa miała swój organ, czyli burmistrza policyjnego).
Z protokołu spisanego 30 października 1766 roku z Jakobem Fabische’em wynika, iż ten – dziś powiedzielibyśmy – biznesmen został przez policyjnego burmistrza poproszony o założenie fabryki skór w Rybniku. W 1765 roku w Rybniku było 19 szewców i innych rzemieślników, którym skóry potrzebne były do uprawiania zawodu (najbliższa garbarnia była w Raciborzu). Do wspomnianego wyżej protokołu Jakob Fabisch oświadczył, że zadecydował się założyć fabrykę skór i w związku z tym sprowadził z Moraw specjalistę od skór Johann’a Lazarka, który przedstawił próbki wyrabianych przez siebie towarów. W protokole ujęto również oświadczenie burmistrza policyjnego, iż nie wnosi on zastrzeżeń do odstąpienia placu, będącego własnością miasta, jeżeli Fabisch za ten plac zapłaci i zobowiąże się do opłacania podatku gruntowego. 23. listopada 1766 roku Pruska Królewska Izba Wojenno – Skarbowa we Wrocławiu udzieliła Jakubowi Fabischowi koncesji na wzniesienie w Rybniku fabryki skór cielęcych i zezwoliła, by sprzedano mu miejski plac. Jakob Fabish wzniósł swą fabrykę na polu pomiędzy pańską łąką „Pasternik”, a miejskim browarem, nad wypływającym z tegoż browaru potokiem. Za koncesję zapłacił 5 talarów, a za plac mierzący 66 łokci (47,28 m) długości zapłacił 15 talarów.
O założycielu fabryki zbyt dużo nie wiemy. Można podejrzewać, że był człowiekiem majętnym, gdyż był również dzierżawcą miejskiej gorzelni hrabiego Węgierskiego i piwiarni miejskiej. W tamtych czasach Żydzi nie mieli nazwisk, więc i Jakob nie miał rodowego nazwiska w naszym rozumieniu. Zazwyczaj do imienia danej osoby dodawano imię ojca, które dla jednego pokolenia stawało się jakby nazwiskiem. I tak nazwisko Fabisch oznacza imię ojca Jakoba. Jakob prowadził założoną przez siebie fabrykę 14 lat, aż do swej śmierci w 1781 roku. Majątek Jakoba przejęła wdowa po nim Dorothea Fabisch. Jakob i Dorothea mieli 2 synów – Abrahama i Löb’a, którzy zgodnie z obyczajem żydowskim przyjęli imię ojca za swe nazwisko. Później jednak przyjęli nazwiska rodowe według ogólnego obyczaju (edykt króla Prus z 1796 nakładał na Żydów obowiązek używania nazwisk). Bracia nie przyjęli jednak tego samego nazwiska; Löb, jako handlarz winem, nawiązując do swego zawodu, przyjął nazwisko Traube (winogrono), zaś Abraham nosił nazwisko Birkheim. Abraham Birkheim był tym z synów Jakoba, który po śmierci matki, prowadził w latach 1791-1820 fabrykę skór. Do czasów wojen napoleońskich fabryka bardzo prężnie się rozwijała.
W wyniku tych wojen jednak nastąpił spadek dobrobytu na Śląsku. Abraham Birkheim w swoim testamencie pisze o nieszczęśliwych wypadkach, które bardzo poważnie naruszyły jego majątek. Do Abrahama należały m. in. dom przy rynku ze stajniami, stodołą i ogrodem, fabryka skór oraz pole orne, które swego czasu kupił wraz z bratem. Abraham Birkheim z uwagi na ciężką chorobę, jaką była podagra, nie był w stanie od jakiegoś czasu prowadzić interesów, więc przekazał je mężowi swej najstarszej córki z pierwszego małżeństwa – Ephraimowi Haase. Tym samym fabryka przeszła z męskiej linii założyciela Jakoba Fabischa, na jego żeńskie potomstwo.
Efraim Haase (1786-1870)
Ephraim Haase urodził się 22. marca 1786r. w Hluczynie (dzisiejsze Czechy). Na mocy ustawy emancypacyjnej, przyznającej Żydom prawa obywatelskie, Ephraim Haase uzyskał w 1814 roku prawo obywatelskie miasta Rybnik, składając uroczystą przysięgę na wierność królowi Prus i zobowiązującą do przestrzegania ustaw i przepisów. Jednym z najważniejszych działań E. Haase było nabycie od miasta w roku 1825 starego browaru, sąsiadującego z parcelą, na której wzniesiona była fabryka skór. Przypuszczalnie należał do niego również młyn dla kory dębowej. Brak kory dębowej, a tym samym garbnika, ograniczał rozwój przemysłu skórzanego na Śląsku. Mimo znacznego wzrostu ludności na tym terenie, ilość garbarni stale malała. Ephraim Haase należał jednak do tych przedsiębiorców, którzy czerpali znaczne zyski ze swych interesów, bez względu na koniunkturę. Swą fabrykę, którą znacząco rozwinął, przekazał jedynemu synowi Ferdynandowi dopiero w 1853 roku, w wieku 67 lat. Przedtem jednak poszerzył swe dobra o sąsiadujące grunty i założył sklep w Gliwicach.
Efraim Haase pod koniec życia
Ephraim Haase ufundował 28. października 1869r. rozporządzeniem testamentowym fundusz stypendialny w wysokości 500 talarów, który miał zostać przeznaczony na wspieranie będących w potrzebie uczniów wyższych zakładów naukowych lub uczniów – terminatorów. W pamięci rodziny pozostał jako elegancki, postawny i starannie ubrany pan, bywały w świecie.
Ferdynand, który przejął fabrykę w 1853 roku, zaczął tradycyjnie od dokupienia dodatkowej działki. Kupił grunt położony przed rzeką Nacyną, po lewej stronie ulicy Raciborskiej. Na parceli tej znajdowała się gospoda „Pod słońcem”, w której w roku 1847, w czasie epidemii tyfusu, mieszkał młody wówczas Rudolf Virchow, późniejszy słynny niemiecki patolog i antropolog. Na działce tej Ferdynand Haase wybudował dodatkowe pomieszczenia dla garbarni. Ta budowa została oprotestowana przez sąsiada, wskazującego na zanieczyszczenie rzeki Nacyny ściekami z garbarni. Ferdynand został zobowiązany do podjęcia szeregu działań, by zapobiec szkodliwemu oddziaływaniu fabryki. Dzięki temu, rybnicka fabryka skór stała się nowoczesnym, jak na owe czasy, kompleksem przemysłowym.
Ferdynand Haase (1818-1893)
Mapka posiadłości rodziny Haase w drugiej poł. XIX w.
Garbarnia w 1862 roku
Ferdynand wycofał się z życia zawodowego i publicznego (był radnym miejskim w latach 1880-1886 oraz członkiem gminy żydowskiej) po tym, gdy w 1885 roku w jego fabryce miała miejsce eksplozja kotła, w wyniku której zginęło 4 ludzi, a wielu zostało rannych. Fabrykę skór sprzedał swemu synowi Juliusowi Haase oraz zięciowi Gustawowi Henschel.
Ferdynand zmarł 6. grudnia 1893 roku w wieku 75 lat. Tak jak i jego ojciec Ephraim, Ferdynand zaopatrzył finansowo nie tylko swoje dzieci, ale również pamiętał o ubogich mieszkańcach Rybnika. W dodatku do testamentu ustanowił fundację w wysokości 10. 000 marek, z której procenty należało rozdzielać pomiędzy żydowskich i chrześcijańskich ubogich miasta Rybnika oraz pomiędzy kilka wymienionych w testamencie instytucji dobroczynnych. A na trzy lata przed swą śmiercią, tj. w 1890 roku, gdy planowano założenie na Górnym Śląsku żydowskiego sierocińca, Ferdynand Haase zgłosił gotowość zaofiarowania 20.000 marek i działki budowlanej, jeżeli ten zakład opiekuńczy zostałby wybudowany w Rybniku. Jego ofertę przyjęto i taka ochronka została wybudowana w Rybniku w pobliżu dworca kolejowego. Oddano ją do użytku na krótko przed śmiercią głównego donatora – jesienią 1893 roku. Po drugiej wojnie w budynku tym umieszczono państwową szkołę muzyczną.
Budynek sierocińca dla dzieci żydowskich (obecnie nie istnieje)
Po śmierci Ferdynanda, jego syn Juliusz i zięć utworzyli spółkę handlową, która została rozwiązana po wystąpieniu z niej Gustawa Henschla. Juliusz Haase przyjął na swego wspólnika syna Felixa w 1904 r. Julius Haase był znamienitym obywatelem naszego miasta. Był członkiem Izby Handlowej, członkiem zarządu stowarzyszenia zawodowego przemysłu skórzanego, radnym miasta od 1886 roku, zastępcą przewodniczącego rady miasta oraz przewodniczącym gminy żydowskiej. I choć od momentu, gdy jego dziadek Ephraim składał przysięgę jako obywatel Rybnika, minęło wiele lat, to i Juliusz okazał się przykładnym obywatelem miasta Rybnika.
W dowód uznania miasto nadało mu 1 lutego 1909 roku honorowe obywatelstwo.
Juliusz Haase (1851-1915)
Juliusz Haase z żoną Bertą (ok. 1905 r.)
Juliusz Haase kontynuował tradycje rodzinne oraz wypełniał przykazania swojej religii – był następnym w rodzinie filantropem. Bowiem w judaizmie dawanie ubogim jest obowiązkiem, którego nie wolno zaniedbywać i Juliusz tego nie zaniedbywał. W 1888 roku przewłaszczył na rzecz miasta pole orne o powierzchni 1,2 ha przy drodze do Chwałowic pod warunkiem, że zostanie ono obsadzone drzewami i przekazane rybniczanom jako promenada. Tym samym założył on podwaliny dla dużego parku miejskiego, zwanego do dziś Hazynhajdą (Haaseheide) czyli łąką Haasego. Oprócz tego Juliusz podarował 8.000 marek na rozbudowę szpitala Juliusza. Po jego śmierci jego krewni podwyższyli dwie dalsze fundacje, każdą na 10.000 marek, dla potrzebujących pomocy rzemieślników i dla niezamożnych uczniów rybnickiego gimnazjum.
Park założony przez Juliusza Haase, czyli Hazynhajda
Park założony przez Juliusza Haase, czyli Hazynhajda
Ostatnim biznesmenem i zarazem filantropem z tej rodziny był dr Felix Haase. Zarządzał rodzinnym interesem od 1908 roku. Na początku pierwszej wojny światowej założył fundację w wysokości 5.000 marek. Fundacja ta miała służyć przygotowaniom do zawodu tych mieszkańców Rybnika, którzy ulegli kalectwu w czasie wojny, a ich zdolność do pracy i zarobkowania była ograniczona.
Felix Haase
Felix Haase z ojcem Juliuszem w fabryce w Rybniku (1905 rok)
Fabryka w 1916 roku
W 1915 roku, z okazji 150 – lecia fabryki skór, dr Felix Haase przekazał miastu dokument o zapisie fundacyjnym, z którego wynika, iż zakłada fundację w wysokości 25.000 marek. Procenty z tego kapitału miały być spożytkowane w Rybniku najpierw na złagodzenie biedy spowodowanej przez wojnę. A jeśli takiej potrzeby już nie będzie (najpóźniej w 1926 roku) na dzieło, służące upiększeniu miasta Rybnika. Felix wnosił w tym dokumencie, by na dziele tym umieścić trwały napis dla upamiętnienia rodziny Haase i jej fabryki skór. Jego wolę częściowo spełniono dopiero w 2005 roku, kiedy to upamiętniono 100 – lecie powstania parku ufundowanego przez jego ojca. Felix Haase miał trójkę dzieci, jednak żaden z jego potomków nie przejął rodzinnego interesu. Rodzina Haase sprzedała swoją fabrykę braciom Żurek w 1921 r. i wyjechała do Niemiec.
Dzisiaj przechadzając się po tym naturalnym parku przy ulicy Chwałowickiej, mało kto z nas pamięta, że tą zieloną plamę na mapie miasta, Rybnik zawdzięcza żydowskim biznesmenom i filantropom, którzy kiedyś tworzyli historię naszego miasta. Niestety napis na pomniku czasem jest niewidoczny, z uwagi na rodzaj użytej farby.
Małgorzata Płoszaj
Dziękuję mojemu przyjacielowi Henrykowi Wyciślikowi za przetłumaczenie z języka niemieckiego monografii „Gedenkschrift zum 150jährigen bestehen der Lederfabrik F. Haase in Rybnik”.
Zdjęcia pochodzą z ww. monografii „Gedenkschrift zum 150jährigen bestehen der Lederfabrik F. Haase in Rybnik” (Dolnośląska Biblioteka Cyfrowa), z prywatnego archiwum rodziny Haase, oraz ze strony http://gen.scatteredmind.co.uk/show_person/1177