lis 082013
 
Wieża ciśnień przy zabytkowej kopalni Ignacy - Hoym

Rozpoczynamy cykl krótkich artykułów – przewodników na temat miejsc w Rybniku, które warto zobaczyć i zwiedzić. Na początek wieża ciśnień w Niewiadomiu. Zapraszamy do lektury! Wieża znajduje sie na terenie zabytkowej kopalni Ignacy- Hoym, w dzielnicy Rybnika- Niewiadomiu. Powstała ona w XIX wieku i początkowo służyła innym celom- była kominem kotłowni i wtedy mierzyła 90 [czytaj dalej…]

paź 272013
 
Historia żydowskiego chłopca Dawida Danielskiego

Fragmenty wywiadu z Dawidem Danielskim (obecnie Dawidem Danieli) przeprowadzonego kilka lat temu w Izraelu. Wywiad na język polski przetłumaczył i przesłał mi Nahum Manor, jeden z ocalałych z „Listy Schindlera” – wieloletni przyjaciel Dawida. Dawid Danielski (ur.1932 r.) mieszkał przed wojną w Rybniku w rodzinie żydowskiej. Jego rodzice zginęli w obozie Auschwitz-Birkenau, a on sam [czytaj dalej…]

sie 222013
 
Tragedia na "Rudzie"

W książce „Koszmary z hitlerowskich polenlagrów, więzień i konzentrationslagrów w latach 1939 – 1945”, do dosyć uproszczonego biogramu o byłym więźniu Leonie Foksińskim, dołączyłem istotny dla mnie szczegół marszu ewakuacyjnego więźniów w styczniu 1945 r. z Gliwic przez Rybnik. Zagadnienie to zostało także dosyć dokładne opisane przez Jana Delowicza w książce „Śladami krwi”, lecz właśnie [czytaj dalej…]

paź 192011
 
Rudolf Haase

Gdy jakiś czas temu pisałam o biznesmenach i filantropach z żydowskiej rodziny Haase, moja wiedza o tej znamienitej rodzinie urywała się na 1921 roku. Wiele czasu spędziłam na poszukiwaniach jakichkolwiek śladów po ostatnim rybnickim Haase, czyli Feliksie. Przypomnę naszym czytelnikom, iż Feliks Haase, syn Juliusza – fundatora parku zwanego do dziś Hasynhajdą, był ostatnim właścicielem [czytaj dalej…]

sty 172011
 
Rybnicka synagoga

Zapraszamy do przeczytania krótkiej refleksji na temat rybnickiej synagogi. Pierwsza rybnicka synagoga stała przy ulicy Raciborskiej (obecnie róg Raciborskiej i Curie Skłodowskiej). Ten drewniany budynek z 1811 roku spłonął i nie został odbudowany. Na mapie z 1810 roku usytuowanie tego domu modlitw zaznaczono na żółto. Nowa, murowana synagoga nie powstała w miejscu starej. Wzniesiono ją [czytaj dalej…]

gru 022010
 
Kopalnia "Szczęście Beaty"

Wielu z Nas zastanawiało się pewnie od czego pochodzi nazwa terenu zlokalizowanego przy ulicy Raciborskiej – zwanego potocznie Beatą. Przedstawiamy dzisiaj tekst Pana Andrzeja Adamczyka, który wyjaśni ten temat. Kopalnię „Beatensglück” (Szczęście Beaty) zgłosił 7 lipca 1856 roku Franz (Franciszek) Strahler właściciel dóbr rycerskich w Niewiadomiu Dolnym. Podstawą zgłoszenia był szyb „Fund” w którym na [czytaj dalej…]

mar 052009
 
Rybnicki wiadukt

Jest jednym z 2 dużych wiaduktów kolejowych takiej konstrukcji istniejących w Rybniku. Przez okolicznych mieszkańców nazwany „czterema mostami”. Powstał w roku 1912. Linia kolejowa jest zelektryfikowana i prowadzi z Rybnika do Suminy.  Tak wyglądał przed wojną Historia obeszła się z Nim brutalnie – I Wojna Światowa zostawiła go w spokoju ale w trakcie II Wojny  dwukrotnie [czytaj dalej…]

paź 062008
 
Władysław Weber

Władysław Weber urodził się w 1882 roku we wielkopolskim miasteczku Opalenicy. W swoich rodzinnych stronach rozpoczął on w młodych latach praktykę jako urzędnik miejski. Doceniono już wtedy jego sumienność, dokładność i wyjątkowo staranne pismo, co w ówczesnych czasach, z powodu nieupowszechnienia się jeszcze maszyny do pisania, było bardzo pożądaną cechą urzędnika. W 1907 roku Weber [czytaj dalej…]

mar 192008
 
Smolna część 10

Po wakacjach które kolejny raz spędziłem na wiosce w poznańskim, drugi rok nauki w Technikum rozpoczął się od dokładniejszego poznawania kolegów, z którymi zaledwie oswoiłem się przez to jedno półrocze nauki w pierwszej klasie. Dotyczy to oczywiście tzw. „oswajania” tak z moimi rówieśnikami, jak i nauczycielami. Powtórzę zresztą to, co napisałem w poprzedniej części wspomnień, [czytaj dalej…]

lut 292008
 
Smolna część 9

Chyba za szybko zakończyłem wspomnienia młodzieńcze związane z rodzinnym miastem, a poznawałem wówczas bardzo zacne osoby, więc chociażby przez to, kilka wątków tych wspomnień pozwalam sobie przekazać do opublikowania. Otóż, w czerwcu 1950 r. skończyłem naukę w szkole podstawowej i otrzymałem „Świadectwo Ukończenia Szkoły Ogólnokształcącej Stopnia Podstawowego”. Chyba przez nadmiar innych trosk o zabezpieczenie godziwych [czytaj dalej…]